Miłość po czterdziestce, w dodatku z Tindera - poruszająca powieść Iwony Kulwickiej, oparta o jej własną historię |
Wpisany przez S.Z. |
wtorek, 05 kwietnia 2022 16:46 |
Miłość po czterdziestce, w dodatku z Tindera - poruszająca powieść Iwony Kulwickiej, oparta o jej własną historięCzy po czterdziestce można znaleźć miłość? Czy wyjazd do poznanego na Tinde-rze Włocha, w dodatku w środku pandemii, to dobry pomysł? Wkrótce do księ-garni w całej Polsce trafi poruszająca opowieść o poszukiwaniu miłości, w której Iwona Kulwicka postanowiła zmierzyć się z własną historią.
Książka „Miłość po czterdziestce” ma dać nadzieję wszystkim kobietom poszukującym szczęścia. W tle fabuły popularna aplikacja randkowa, pandemia, a także realia sło-necznej Italii. Ta niesamowita historia jest świadectwem, że wystarczy uwierzyć w siebie, aby wokół zaczęły dziać się cuda. I co więcej – oparta została na osobistych doświadczeniach autorki. "Proszę, pozwól sobie na to! Kobieta, która wychodzi po takich przeżyciach jak ty, po takiej długoletniej traumie, często ma zakodowane w podświadomości poczucie, że na nic nie zasługuje. Jeżeli faktycznie powtórzysz sobie tysiąc razy, że nie zasługujesz, to ta energia pociągnie cię w dół i nie dasz sobie szansy na inne życie. Rozmawiaj, więc ze sobą i powtarzaj: przeszłam długą drogę, zasługuję na to, żeby ludzie mnie kochali, dobrze do mnie mówili i otaczali mnie miłością. Zasługuję na to, abym czuła się skąpa-na w miłości, abym żyła w szczęściu, w zdrowiu i w ukochaniu” – „Miłość po czterdzie-stce” Jak podaje raport JRC, aż co 4 obywatel Unii Europejskiej czuł się samotny podczas pierwszych miesięcy pandemii. Poszukiwanie miłości w obecnych czasach to rzeczywiście wyzwanie. Wskutek izolacji, a przez to ograniczonych możliwości poznawania nowych osób, większość z nas dotkliwiej odczuwa samotność i tęsknotę za bratnią duszą. Najnowsza i zarazem pierwsza publikacja książki Iwony Kulwickiej „Miłość po czterdziestce”, daje nadzieję wszystkim kobietom samotnym i poszukującym bratniej duszy. Autorka opowiada historię swojej miłości, w której odnalezieniu pomogła jej popularna aplikacja randkowa. Na przekór temu, co podają statystyki - z aplikacji korzystają głównie mężczyźni w wieku 16-24 lat oraz kobiety w wieku 25-34 lat - jej udało się znaleźć wymarzonego mężczyznę . Autorka na własnym przykładzie próbuje pokazać, że nawet po traumatycznych przeży-ciach, które niesie za sobą toksyczna relacja, warto pozwolić sobie na poszukiwanie miłości, chociażby miało się ja znaleźć na ....Tinderze. – Opowiadam o czterech miesiącach mojego życia, w czasie, których byłam w stanie głębokiego zakochania. Nie sądziłam, że po tym wszystkim, co przeżyłam, będę miała szansę na miłości i że odważę się za nią popłynąć. Nie przypuszczałam, że pomimo mojego wieku, uczucie będzie pełne namiętności, pasji i oddania, a mój ukochany oka-że się moim najlepszym terapeutą. Ta książka powstała właśnie z tęsknoty za nim. Za tą energią, w której czułam się bezpieczna, za dotykiem, którym mnie otulał za spojrze-niem, którym mnie rozmrażał. Niepostrzeżenie wiersze miłosne, które planowałam pi-sać do swego ukochanego, przerodziły się w powieść o cudach, które niesie za sobą miłość – mówi autorka książki Iwona Kulwicka. Zaczęło się niewinnie od grzecznych wiadomości, a później... Rozpoczął się gorący romans w słonecznej Italii.„W sobotę, w energii westchnień i fruwających wokół motyli, przygotowałam sobie ką-piel. Włączyłam nastrojową muzykę z naszego ulubionego radia, zapaliłam miniaturowe światełka wokół wanny i zrobiłam kilka cudnych, bardzo romantycznych i wymownych fotek”. Bohaterka podkreśla, że jeszcze nigdy nie była tak szczęśliwa, jak teraz. Pozbyła się lęku i ograniczeń. – Moje życie jest najlepszych przykładem na to, że znalezienie miłości w każdym wieku jest możliwe. Wystarczy tylko odrobina odwagi – mówi. – Chcę pokazać kobietom, że warto porzucić stereotypowe myślenie, a także zrezy-gnować z iluzji stabilizacji na rzecz zaufania do życia i pełnego przeżywania emocji. Odmrożenie jest cudowne, a moja opowieść to zaproszenie kobiet w każdym wieku do tańca z życiem Pamiętajmy, że miłość do siebie jest efektem ubocznym miłości do in-nych – dodaje autorka. Książka „Miłość po czterdziestce” jest literackim debiutem autorki i wkrótce pojawi się w księgarniach. Planowane są także spotkania z czytelnikami w największych miastach Polski. Iwona Kulwicka ukończyła Wyższą Szkołę Morską w Gdyni, a także m.in. Międzynaro-dową Akademię Refleksologii. Posiada magistra z zarządzania przedsiębiorstwem. Jak sama mówi – nigdy nie sądziła, że napisze książkę. Pisanie przynosiło jej uspokojenie myśli i ukojenie bólu osamotnienia. Dawało jej dystans do własnego cierpienia i otwierało serce na zrozumienie drugiego człowieka. Autorka podkreśla, że miłość możliwa jest w każdym wieku, uskrzydla, dając nam nową wartość – pozwala przeżywać życie. Przedsprzedaż książki jest dostępna na stronie: www.miloscpo40.pl „Erotyka jest w nas. Z tym się urodziliśmy i nie traktujmy jej, jak coś egzotycznego” – wywiad z Iwoną Kulwicką, autorką właśnie wydanej książki „Miłość po 40”. Iwona Kulwicka przygotowała dla czytelników odważną powieść „Miłość po 40”. W swojej książce opisuje pikantny romans z Włochem, Fulvio, którego poznała na Tinderze. Ta historia jest świadectwem, że wystarczy uwierzyć w siebie, aby wo-kół zaczęły się dziać naprawdę ekscytujące rzeczy. Publikacja niedawno pojawiła się na rynku. Jak wygląda Pani historia spotkania z Fulvio? I co zainspirowało Panią do napisania książki?
Seks i romans z gorącym Włochem... Czy to wypada kobiecie po 40-stce?
Dlaczego Polki wstydzą się rozmawiać o seksie? I dlaczego warto cieszyć się nim w każdym wieku?
● Pamiętaj, mężczyźnie nie można pokazać, że ci na nim zależy! Kodeks zachowań dla mężczyzn natomiast nie zawiera żadnych ograniczeń w sferze seksualności. Ja namawiam kobiety do tego, aby nie pretendowały do rangi świętych. Otrzymałyśmy w darze naszą niesamowitą energii, korzystajmy z niej. Ciekawi mnie, jak do spraw łóżkowych podchodzą Włosi? Co lubią, a co jest dla nich niedopuszczalne? Czy jest jakieś tabu?
Włosi nie mają magicznej broni w łóżku. Mają jednak coś, czego należy im pozazdro-ścić. To emocjonalność i zaangażowanie. Gdy mówią, to nie tylko używają słów. Mówi ich twarz, mówią ręce i całe ciało. Przy takiej pasji, nie dziwi fakt, że włoska sypialnia zamienia się w oazę rozkoszy z uwielbienia dla ciała i przeżywanych emocji. W swojej książce w odważny sposób pisze Pani o seksie. Ale czy kobietom w pewnym wieku wypada jeszcze czuć pożądanie? Oczekiwać bliskości?
Jak rozmawiać z mężczyzną na Tinderze?
Jakie jest Pani podejście do mężczyzn?
Dlaczego warto przeczytać Pani książkę?
/źródło - / |
Poprawiony: wtorek, 05 kwietnia 2022 17:09 |